czwartek, 9 lipca 2015

Niekryty Krytyk #3


Ja naprawdę rozumiem, że niektórzy mają w sobie wielkie pokłady frustracji seksualnej i nie mogą znaleźć jej ujścia w tak młodym wieku. Serio, to zrozumiałe. Ale na Boga, pomińmy już aspekty religijne, ja się pytam jak można tak bezcześcić książki, pisząc rozdziały, które każdy oparty jest na seksie?!
Książka to coś więcej, niż poradnik: "Jak zrobić komuś loda". Naprawdę ludzie, zastanówcie się nad tym.

Chyba każdy, albo i nie, z was ma aplikację Wattpad na telefonie. Gdy naciskami "odkryj" pokazują nam się różne opowiadania i automatycznie mamy możliwość znalezienia czegoś dla siebie. I tak właśnie natknęłam się na Catolic Girl.

TYTUŁ: Catolic Girl
AUTOR: AnnabelleWhite
RANKING: #2 w Fanfiction

Na samym początku zacytuję opis:
Żyjemy po to, aby grzeszyć. Grzeszymy po to, aby żyć.
 I od razu nasuwa się pytanie: czy to prawda? Czy nasze życie jest aż tak płytkie i zyjemy, istniejemy, funkcjonujemy, żeby grzeszyć? Okej, może trochę dramatyzuję, ale rodzice wychowywali, wychowują i będą wychowywać mnie na katoliczkę, więc dla mnie te pytania są oczywiste.

Fabuła:
Główna bohaterka cierpi na brak taty, więc zaczyna dziwną relację z nowym nauczycielem - Harry'm, a jakżeby inaczej.

Czy to nie dziwne, że cała fabuła zmieściła się w jednym zdaniu złożonym? 14 słów plus 3 mojego wtrącenia.

Potem jest jeszcze gorzej, naprawdę.
Włączyłam pierwszy rozdział. Cytuję:
- Ooo... Tak! Harry! Kurwa!
- Kochanie, o mój boże. Jesteś taka ciasna!!! Dojdź dla mnie...teraz! aaa - krzyknąłem, gdy osiągnąłem swój szczyt.
- Harry! - krzyknęła... yyyy jak jej tam... no nie ważne. Ważne, że ja osiągnąłem swój szczyt i czułem się zajebiście dobrze.  Kurwa ciągle mam widok jej ust wokół mojego dużego kutasa. Ach...
Wyszedłem z długonogiej blondynki i położyłem się koło niej, ciężko oddychając. Jednak po chwili podniosłem się i wstałęm. Zacząłem zbierać swoje ciuchy oraz wkładać je a siebie.
- Co robisz? - zapytała blndynka.
- Yyyy, a nie widać? Ubieram się.
 - Co?! Myślałam, że...
- Że jesteś jedyna w swoim rodzaju i było to coś znacznie większego od pieprzenia? Kurwa, obudź się księżniczko. Takich jak ty jest milion.

Nie wiem, nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że gdy dziewczyna robi loda to raczej "kutas" chłopaka nie znajduje się wewnątrz "długonogiej blondynki", tylko raczej w jej ustach. Pomińmy fakt, że wtedy dziewczyna nie dochodzi no bo jak?
Chyba, że autorka opisywała końcówkę uprawianego seksu, to okej, zwracam honor. Ale do cholery, po co pisać to wszystko takie zagmatwane?! Po co Harry wspomina o lodzie podczas seksu? A może to nie był seks? Serio pogubiłam się!

Kolejną rzeczą, która aż razi w oczy to sprawienie by na siłę Harry był "niegrzecznym bad bojem, który pieprzy wszystko co ma ręce, długie nogi i blond włosy". Serio? To taki oklepany temat.

Jest duużoo błędów. Zaczynając na tych merytorycznych, a kończąc na literówkach. Nie mam ochoty ich tutaj wymieniać.

Osobiście nie podoba mi się to ff. Po pierwsze oklepany temat. Po drugie zero konkretnej akcji. Po trzecie przemyślenia bohatera są tandetne. Po czwarte jakoś kurde nie wierzę, że główna bohaterka tak nagle zechciałaby uprawiać seks ze swoim nauczycielem historii.

Naprawdę szału nie ma.

Opowiadanie zajmuje 2 miejsce  rankingu. Według mnie, bardzo przepraszam autorkę, ale nie zasługuje na to. Jest naprawdę bardzo dużo genialnych opowiadań, które bez problemu jakaś księgarnia mogłaby wydać, a nikt ich nie czyta. Dlaczego? Och, przepraszam! Tam nie ma seksu w każdym rozdziale i akcji pędzącej z zawrotną prędkością.

Naprawdę przykre.

Rada ode mnie: Jeśli już czytacie takie coś, to radzę obejrzeć dobrego pornosa. To będzie prawie to samo.

Pozdrawiam! xx




3 komentarze:

  1. Nie powinnam komentować, bo jestem współautorką bloga, ale jako że post nie jest mój, to może jakoś się wypowiem...
    Już dawno się na to opowiadanie natknęłam, pierwszy rozdział już mnie zniechęcił. To, co jest tam wypisywanie, to nawet nie są sceny erotyczne - poważnie. Nawet ja tutaj na miejscu mogłabym napisać "- Aaa! Jaka ty ciasna, Dojdź dla mnie" blah blah, ale to nie jest scena erotyczna, a jakiś tandetny dialog, który nam gówno daje.
    Ni to z ciekawości, ni to z zainteresowaniem, a raczej z nudów, weszłam na profil autorki opowiadania i to, co tam zobaczyłam, przeraziło mnie. Wszystkie opowiadania - albo większość, bo wszystkich nie sprawdzałam. Jeśli nie, oddaję honor - opierają się na seksie, który jest tak beznadziejny, że tego się nie da opisać. Zastanawia mnie tylko, czym ci ludzie, który komentują i piszą, jakie to opowiadanie jest świetne, się tak ekscytują. To jest upadek literatury i chętnie skasowałabym to z Wattpada. Bez obrazy dla autorki, ale skoro to jest "Catholic Girl", a ja nie widzę tam żadnego powiązania z naszą religią, to chyba coś jest nie tak. Dziewczyna obraziła naszą wiarę, wypisując te brednie. Świetny artykuł, sama również czytałam go z przyjemnością :)
    All the love

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny artykuł! I nie zamierzam się reklamować (żart! ZDECYDOWANIE ZAMIERZAM) moje opowiadanie wydaje mi się w być w Waszym stylu. Tak poza tym, oglądałam tę pracę i po opisie zrezygnowałam z czytania. Miło, że ktoś się ze mną jeszcze zgadza! Większość ff na Wattpadzie skupia się na nieśmiałej ewentualnie przeklinającej, wygadanej, sukowatej dziewczynie, przystojnym niegrzecznym chłopcu, który dziwnym trafem nazywa się jak członek boysbandu i ich scenach miłosnych. Co gorsza, nie tylko ff, ale jak się okazuje nawet część opowiadań, romansów i (o zgrozo!) fantasy. Dodam jeszcze tylko, ze moje opowiadanie to "Brushtown", a mój wattpadowy nick: Today Poetry Maker
    ps: ŚWIETNY BLOG!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję dziękuję!
      Jestem wniebowzięta, że ktoś nareszcie zgadza się z moją opinią na temat tych wattpadowych historyjek. Chociaż ich nawet tak nie można nazwać. To jest obraza dla książek. Takie coś powinno być surowo zakazane!!!!

      Usuń

Jeśli skomentujesz, będziemy bardzo wdzięczne, bo do pisania postów również poświęcamy czas! :)