Polecane opowiadania - część 2

Cześć i czołem!

Nad tym wyborem również długo się zastanawiałam, bo mimo, że na Wattpadzie jest mnóstwo świetnych opowiadań, to wbrew pozorom są one na ogół popularne, a ja chciałabym znaleźć idealne dziecko, które jeszcze nie zostało odkryte.

Niestety jeszcze mi się nie udało czegoś takiego znaleźć, więc dziś polecam wam znane zapewne wszystkim opowiadanie "what i hate about you / l.h." autorstwa alicee_ok

Standardowo prezentuję wam linki:

link do konta autorki: KLIK

link do opowiadania: KLIK

Czemu wybrałam akurat to opowiadanie? O nie, nie dlatego, że jest znane, bo szczerze mówiąc, nigdy nie obchodził mnie "stopień popularności". W mojej bibliotece jest masa opowiadań, ale jeśli mam pisać wam prawdę, to przyznam, że większość z nich czyta zaledwie dwadzieścia osób. Tych książek z trendów czytam naprawdę niewiele, bo postanowiłam zaufać sobie samej, a nie ilościom gwiazdek. Czasami zastanawia mnie, jakim cudem niektóre opowiadania zachodzą tak daleko, a są tak beznadziejne...

Wracając do tematu, wybrałam "what i hate about you", ponieważ jest to naprawdę ciekawa książka oraz warta uwagi. Zwrócę uwagę na ilość błędów, która jest minimalna i rzadko się je zauważa. Albo... znalazłam może jeden błąd podczas czytania na wszystkie rozdziały, nawet jeśli nie zwracałam na nie szczególnej uwagi to śmiem twierdzić, że nie ma ich tam prawie wcale. Na dodatek rozdziały są długie i każdy trzyma (przynajmniej mnie) w napięciu. Za każdym razem trzymam kciuki i myślę sobie "byleby się spotkali, byleby pojawił się Luke". Relacje jego i Ariel wydają mi się tak skomplikowane, że aż interesujące. No bo halo, ciągle powtarzają, jak bardzo się nienawidzą, a zaraz potem się całują.

Następną sprawą, którą chciałabym poruszyć jest szybkość rozkręcania się akcji. Mogłoby się wydawać, że wszystko idzie mozolnie i że już w tym rozdziale, który aktualnie jest, powinni już zacząć wyznawać sobie miłość... ale nie. Autorka tak naprawdę bardzo dobrze to rozegrała - moim zdaniem. Wszystko dzieje się w normalnym tempie, a dzięki temu opowiadanie wydaje się być realistyczne. Do tego postaci są bardzo dobrze wykreowane, a to oznacza, że widać każdą najmniejszą zmianę w ich zachowaniach na przestrzeni wszystkich rozdziałów.

Do tego Alice (mogę ci tak mówić?) ma naprawdę świetny styl pisania, że nawet ja, wróg czytania długich opisów, czytam słowo w słowo i mnie samą niezmiernie to dziwi.

A, i bym zapomniała, tu macie opis opowiadania:

- Czasami cię nienawidzę - odparł, kręcąc bez przekonania głową. Ona parsknęła tylko głośno śmiechem.

- Tylko czasami? - mruknęła z kpiną. - Ja nienawidzę cię prawie cały czas.

Świetna zapowiedź, która od razu mnie przyciągnęła!

To na tyle, co chciałam wam napisać! (:

W takim razie, gorąco  P O L E C A M, a teraz spadam, papa!

All the love .x - PaullaKz